Wielka afera leasingowa: 46 oskarżonych i straty przekraczające 23 mln zł!

Krakowscy śledczy rozwiązali jedną z najpoważniejszych afer gospodarczych ostatnich lat. Wykryta przez funkcjonariuszy machinacja leasingowa przyniosła przestępcom korzyści liczące się w dziesiątkach milionów złotych. Prokuratura Regionalna w Krakowie nadzorująca sprawę ujawniła skalę procederu, który przez lata funkcjonował w oczach firmy leasingowej.

Fikcyjne transakcje na wielką skalę

Przestępcy stworzyli rozbudowaną sieć pozornych przedsiębiorców, którzy zawierali umowy leasingu na nieistniejący sprzęt przemysłowy. Straty poniesione przez oszukaną firmę leasingową wyniosły ponad 23 miliony złotych. Mechanizm działania opierał się na wystawianiu fałszywych dokumentów sprzedaży maszyn i urządzeń, które w rzeczywistości nigdy nie trafiły do rzekомых nabywców.

Wyłudzone środki były następnie przepuszczane przez skomplikowaną sieć rachunków bankowych, co miało zatrzeć ślady pochodzenia pieniędzy. Śledczy musieli przeanalizować setki transakcji finansowych, by odtworzyć schemat działania grupy.

Sieć podstawionych osób i fikcyjnych firm

Grupa przestępcza rekrutowała do współpracy osoby znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej – bezrobotnych i bezdomnych. Oferowała im symboliczne wynagrodzenie za użyczenie danych osobowych do rejestracji firm lub podpisywania dokumentów. Te osoby, określane przez śledczych mianem „słupów”, często nie zdawały sobie sprawy z rzeczywistego charakteru swojego zaangażowania.

Oszuści wykorzystywali także sfałszowane pełnomocnictwa oraz przejmowali kontrolę nad już istniejącymi spółkami. Dzięki temu mogli prowadzić działalność pod przykrywką legalnie działających podmiotów gospodarczych, co zwiększało wiarygodność ich operacji w oczach instytucji finansowych.

Pranie brudnych pieniędzy

Równolegle z oszustwami leasingowymi grupa zajmowała się legalizowaniem pochodzenia wyłudzonych środków. Wartość środków poddanych praniu pieniędzy wyniosła blisko 9 milionów złotych. Przestępcy wykorzystywali do tego celu rachunki bankowe prowadzone na dane podstawionych osób oraz fikcyjnych spółek.

Skomplikowane transfery finansowe między różnymi kontami miały na celu ukrycie rzeczywistego źródła pochodzenia pieniędzy i utrudnienie pracy organom ścigania. Ostatecznie jednak śledczym udało się prześledzić przepływ środków i zidentyfikować wszystkich uczestników procederu.

Bilans śledztwa i odzyskane środki

Zakończone dochodzenie zaowocowało postawieniem zarzutów łącznie 46 osobom. Zarzuty obejmują oszustwa na szkodę firmy leasingowej oraz wprowadzanie do obrotu finansowego środków pochodzących z przestępstwa. Część podejrzanych została już aresztowana, a wobec pozostałych zastosowano inne środki zapobiegawcze.

W toku postępowania zabezpieczono majątek należący do członków grupy o wartości przekraczającej 1,3 miliona złotych. Obejmuje on nieruchomości, pojazdy oraz środki zgromadzone na kontach bankowych. Zabezpieczony majątek stanowi częściowe pokrycie strat poniesionych przez pokrzywdzoną instytucję leasingową i będzie mógł zostać wykorzystany do wypłaty odszkodowań.