W chłodną noc 19 listopada br., w Oświęcimiu wydarzyła się sytuacja, która mogła zakończyć się tragicznie. Nocna przechodnia, spacerując ulicą Zaborską, dostrzegła leżącego na ławce mężczyznę. Jego stan wskazywał na silne upojenie alkoholowe, a biorąc pod uwagę niską temperaturę, istniało poważne ryzyko, że może zamarznąć. Niezwłocznie zdecydowała się zadzwonić pod numer alarmowy 112.
Szybka reakcja służb ratunkowych
Na miejsce zdarzenia szybko przybył policyjny patrol, który zajął się sytuacją. Funkcjonariusze zidentyfikowali mężczyznę jako 24-letniego obywatela Ukrainy. Badanie alkomatem wykazało, że znajdował się on pod wpływem alkoholu, osiągając poziom 2 promili. Po przeprowadzeniu niezbędnych badań lekarskich, mężczyzna został przetransportowany do Izby Wytrzeźwień, gdzie mógł bezpiecznie spędzić resztę nocy.
Nieoceniona rola świadków
Sytuacja ta podkreśla znaczenie reakcji świadków na potencjalnie niebezpieczne zdarzenia. Dzięki czujności i szybkiej reakcji jednej z mieszkanek miasta, udało się zapobiec możliwej tragedii. Ta odpowiedzialna postawa zasługuje na wyrazy uznania i podkreślenie, jak istotne jest zwracanie uwagi na ludzi wokół nas.
Kampania społeczna „Zima”
W ramach kampanii „Zima”, która promuje reagowanie w sytuacjach zagrożenia życia, władze apelują do wszystkich obywateli o czujność. W okresie zimowym, kiedy zagrożenie wychłodzenia jest szczególnie wysokie, jeden telefon na numer alarmowy 112 może uratować życie. Każda osoba, która zdecyduje się na reakcję, przyczynia się do ochrony życia i zdrowia innych.
Źródło: Policja Małopolska
