Nowoczesne rozwiązania medyczne pojawiają się w Krakowie nie tylko na papierze – pacjenci poddawani operacjom tarczycy i przytarczyc w Narodowym Instytucie Onkologii mogą od niedawna liczyć na jeszcze większe bezpieczeństwo podczas zabiegu. Wprowadzenie innowacyjnych technologii, które pomagają chirurgom precyzyjniej chronić newralgiczne gruczoły, to realna odpowiedź na potrzeby zdrowotne mieszkańców regionu.

Nowa technika zwiększa szanse na zdrowie

Podczas operacji gruczołów tarczycy istnieje groźba przypadkowego usunięcia lub uszkodzenia przytarczyc, co wiąże się z ryzykiem poważnych zaburzeń gospodarki wapniowej organizmu. Powikłania takie jak hipokalcemia czy przewlekła niedoczynność przytarczyc mogą znacząco pogorszyć jakość życia po zabiegu. Dlatego niezwykle istotne jest wprowadzenie rozwiązań, które pozwalają lekarzom skuteczniej zabezpieczać te niewielkie, ale kluczowe dla zdrowia pacjenta narządy.

Autofluorescencja i neuromonitoring – jak działa nowy sprzęt?

W krakowskiej placówce chirurdzy korzystają już z urządzeń opartych na technologii autofluorescencji. W praktyce oznacza to, że przy użyciu odpowiedniego światła można podczas operacji zidentyfikować przytarczyce, ponieważ emitują one charakterystyczne rozbłyski bez dodatkowych substancji kontrastujących. Pozwala to rozróżnić tkanki, ułatwiając precyzyjną pracę nawet podczas najbardziej skomplikowanych zabiegów.

Urządzenia te zostały połączone z systemami monitorującymi nerwy krtaniowe. Dzięki temu chirurdzy mogą reagować natychmiast w razie zbliżania się do struktur odpowiedzialnych za funkcjonowanie strun głosowych, co dodatkowo minimalizuje ryzyko powikłań związanych z mową.

Bezpośrednie korzyści dla mieszkańców regionu

Wprowadzenie nowej technologii przekłada się na konkretne udogodnienia z perspektywy pacjenta: zdecydowanie zmniejsza się ryzyko przypadkowego usunięcia zdrowych przytarczyc, a co za tym idzie – obniża się prawdopodobieństwo wystąpienia poważnych komplikacji pooperacyjnych. Precyzyjna identyfikacja gruczołów pozwala także na szybszy powrót do zdrowia i krótszy czas hospitalizacji.

Modernizacja była możliwa dzięki finansowaniu ze środków unijnych w ramach dużego projektu inwestycyjnego o wartości przekraczającej 139 milionów złotych. Tak znaczące wsparcie umożliwiło krakowskim szpitalom dostęp do rozwiązań medycznych, które dotąd kojarzyły się raczej z największymi europejskimi ośrodkami.

Dla mieszkańców Krakowa i okolic oznacza to nie tylko dostęp do najnowocześniejszych zabiegów chirurgicznych, ale przede wszystkim większy spokój i pewność podczas leczenia. Rozwój lokalnych placówek medycznych przekłada się bezpośrednio na poprawę jakości życia w naszym regionie.