Zatrzymani za kradzieże w sklepach – grożą im surowe kary.

Wczoraj, tuż po godzinie trzynastej, policjanci z komendy w Suchej Beskidzkiej, współpracując z dzielnicowymi z Makowa Podhalańskiego, dokonali zatrzymania dwóch mężczyzn z powiatu suskiego. Zatrzymani, w wieku 41 i 45 lat, są podejrzani o dokonanie kradzieży artykułów spożywczych i przemysłowych w jednym ze sklepów w Budzowie. Śledztwo ujawniło, że udział w tych przestępstwach to tylko wierzchołek góry lodowej ich kryminalnej działalności.

Seria kradzieży na Podhalu

41-latek usłyszał aż trzy zarzuty związane z kradzieżami na terenie Budzowa i Zembrzyc. Jeden z tych zarzutów dotyczył szczególnie zuchwałej kradzieży artykułów spożywczych i przemysłowych w Zembrzycach. W świetle polskiego prawa, za takie przestępstwa grozi mu od pół roku do ośmiu lat więzienia. Jego starszy wspólnik także nie uniknął podobnych zarzutów. Kradzieże artykułów spożywczych, przemysłowych oraz alkoholi, a także zuchwała kradzież w Zembrzycach, mogą skutkować karą sięgającą do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Rozszerzenie śledztwa i nowe odkrycia

Po pierwszych zatrzymaniach, sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Makowie Podhalańskim, którzy odkryli, że lista przewinień mężczyzn jest znacznie dłuższa. Obaj zostali oskarżeni o pięć kradzieży. Dodatkowo, 41-latek musi stawić czoła zarzutom za złamanie zakazu sądowego, prowadzenie pojazdu mechanicznego po spożyciu alkoholu oraz popełnienie wykroczenia na drodze publicznej.

Przyszłość oskarżonych

Obecnie organy ścigania badają, czy ta para nie była zamieszana w inne kradzieże sklepowe w regionie. Śledczy wciąż gromadzą dowody i nie wykluczają, że lista zarzutów może zostać rozszerzona. Ostateczna decyzja o losie mężczyzn należy do sądu, który określi ich przyszłość w świetle przedstawionych dowodów.

Źródło: Policja Małopolska