Mieszkańcy Bieżanowa martwią się kolejnymi powodziami

Powodzie mogą przełożyć się na wielkie nieszczęścia – nie trzeba chyba nikogo do tego przekonywać. Można wręcz powiedzieć, że należy działać tak, aby zapobiegać powodziom. Niemniej okazuje się, że sytuacja nie zawsze jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać.

Co się dzieje w Bieżanowie?

Wystarczy zainteresować się sytuacją w Bieżanowie – mieszkańcy Bieżanowa dokładnie zdają sobie sprawę z tego, co może nieść za sobą powódź. Krótko mówiąc, potrzebny jest nowy zbiornik retencyjny. Z drugiej strony nic nie wskazuje na to, aby taki zbiornik powstał. Opóźnienie w realizacji inwestycji wynosi już pół roku!

O szczegółach można rozmawiać naprawdę długo – Wody Polskie zrzucają winę na prywatnego inwestora, którego celem jest budowa szesnastu domów. Budowa ta ma blokować pojawienie się zbiornika. Jest spór, który przydałoby się jak najszybciej rozwiązać, ale końca sporu nie widać. Jeżeli w najbliższym czasie nic się nie zmieni, mieszkańcy w dalszym ciągu będą żyć w strachu. Wypada też odnotować, że ludzie zastanawiają się nawet nad prywatnym inwestorem.

O Krakowie i okolicach przeczytasz także na halokrakow.pl.