Uprawiali miłość – niespodziewanie zostali zaatakowani

Podczas pracy policji ważne jest znalezienie motywu. Zawsze jest jakiś motyw, ale trzeba sobie wyraźnie powiedzieć, że czasem niełatwo zrozumieć, co się wydarzyło. Mowa o tym nie bez powodu – policjanci z Olkusza mieli do czynienia z niezwykłym i jednocześnie strasznym przypadkiem. Przypadkiem, który trudno zrozumieć.

Powodem zazdrość?

Pewien 39-latek zauważył samochód zaparkowany w pobliskim lesie. W samochodzie był 44-latek i jego 29-letnia partnerka – para została nakryta w niedwuznacznej sytuacji. Jest niezręcznie, ale wiadomo, że wszystko może się zdarzyć – nie pozostaje nic innego jak pośpiesznie się oddalić. Nie, 39-latek nie myślał w ten sposób. Można też stwierdzić, że nie wiadomo, jakie myśli miał w głowie – kiedy spotkany mężczyzna wyszedł z auta, w ruch poszły pięści. Wyglądało to naprawdę źle, ponieważ 44-latek upadł na ziemię, a napastnik dalej go bił. Oberwało się też kobiecie – w jej przypadku pojawiły się groźby. Na szczęście (jeśli tak można powiedzieć), napastnik po pewnym czasie dał sobie spokój – pobity mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Sprawcę ustalono szybko i co warte zaznaczenia, nie jest to osoba anonimowa w policyjnych kręgach. Na ten moment 39-latek przebywa w areszcie tymczasowym.